Drugi dzień safari rozpocząłem od podziwiania wschodu słońca nad sawanną- powiem szczerze, nie widziałem nic piękniejszego.
Następnie przyszedł czas na długą podróż do Parku Amboseli, z którego przy dobrych warunkach pogodowych można podziwiać Dach Afryki- Kilimandżaro, my jednak nie dostąpiliśmy tego zaszczytu.
Druga lodża, podobnie jak ta pierwsza umożliwiała bliski kontakt z sawanną... a praktycznie była nawet jej częścią.
Amboseli wynagrodziło nam pochmurne niebo kolejnymi Wielkimi Kotami.
cdn
Szkoda że do poszczególnych zdjęć nie można dodawać komentarzy :P bo tak ciężko sie będzie dogadać o które chodzi ale te tyłki na chyba2gim od góry i ptak na 4 od góry sa przerąbanie pozytywne xD
OdpowiedzUsuń