To tu, To tam: grudnia 2017

niedziela, 31 grudnia 2017

TURCJA; Lot balonem nad dolinami Kapadocji

Kapadocja od samego początku wizyty w tym regionie Turcji sprawiała na mnie niesamowite wrażenie. Ciągnące się kilometrami piękne doliny, księżycowy krajobraz przecinany drzewkami owocowymi. Nieskończone szlaki turystyczne, które można przebywać pieszo, konno, na rowerze... Możliwości aktywnego wypoczynku w tym miejscu nie zabraknie nawet dla najbardziej wymagających turystów. Jedną z najpopularniejszych atrakcji jest tutaj lot balonem, który odbywa się o wschodzie słońca, wtedy dziesiątki balonów wzbijają się nad dolinami bardzo wczesnym rankiem, by pasażerowie mogli podziwiać niesamowity spektakl odgrywany każdego dnia przez wschodzące nad dolinami słońce. 
Same widoki z unoszącego się wysoko nad ziemią balonu są warte każdej ceny. 

Turcja- Kapadocja

Turcja- Kapadocja

Turcja- Kapadocja

Turcja- Kapadocja

Turcja- Kapadocja

Turcja- Kapadocja

Turcja- Kapadocja

Turcja- Kapadocja

Turcja- Kapadocja

Turcja- Kapadocja

Turcja- Kapadocja

Turcja- Kapadocja
Choć początkowo stałem przed dylematem, czy ten lot jest, aż tak wart swojej ceny... teraz jednak nie żałuję , że poświęciliśmy te 240 euro na lot dla dwóch osób. Przeżycie to zachowam w swoich wspomnieniach przez bardzo długi czas... Dlatego jeżeli ktokolwiek waha się czy to komercyjne przedsięwzięcie warte jest całkiem wysokiej ceny jak za niespełna godzinny lot to może przestać i  zająć się oszczędzaniem tych dodatkowych kilkuset złotych. 
Z praktycznych wskazówek warto wspomnieć, że lot dobrze jest zaplanować na pierwszy poranek w Kapadocji, aby w razie niepowodzenia można było spróbować ponownie kolejnego dnia. 
Loty odwoływane są nieczęsto, głównie z powodu silnego wiatru, dlatego trzeba być przygotowanym na taką okoliczność. Wtedy oczywiście można spróbować kolejnego dnia, lub uzyskać zwrot środków. 

Turcja- Kapadocja
Turcja- Kapadocja

Turcja- Kapadocja

Turcja- Kapadocja

Turcja- Kapadocja

Turcja- Kapadocja

Turcja- Kapadocja

Turcja- Kapadocja
To mój ostatni wpis w tym roku. Mam nadzieję, że kolejny rok przyniesie wiele podróżniczych przygód wszystkim, którzy tak jak ja uzależnili się od podróżowania... Do zobaczenia w roku 2018. 

środa, 20 grudnia 2017

TURCJA; Kapadocja cz.I

Nasza wizyta w Kapadocji rozpoczęła się dość pechowo... od sporego opóźnienia samolotu w środku nocy, niepewnego transportu z oddalonego o ponad 80 km od hotelu lotniska w Kayseri, zmianą miejsca pierwszego noclegu...... Na szczęście wyczerpaliśmy tym limit pecha :)

Choć do hotelu dotarliśmy o 5 rano.... już o godzinie 7:30 byłem na nogach i starałem się określić gdzie tak dokładnie się znajdujemy (po niespodziewanej zmianie hotelu.. )...  Zadanie to do prostych nie należało... gdyż spotkałem się tam z dość "wysoką" barierą w komunikacji z pracownikiem recepcji.. Zwyczajnie nie znaliśmy żadnego wspólnego języka :D

Ale trudno... po kilkudziesięciu minutach walki z mapą i  informacjami w Internecie.... oraz wykonanym telefonie do jedynej osoby, z którą bez żadnych barier potrafiłem się dogadać.... wreszcie określiłem dokładnie nasze położenie oraz trasę do pierwszej, wcześniej nie planowanej atrakcji oraz załatwiłem transport do docelowego hotelu.

Okazało się, że znajdujemy się całkiem blisko Muzeum Goreme.. Tak więc, niewyspani, totalnie zmęczeni opuściliśmy hotel... od wyjścia z hotelu naszym oczom ukazały się księżycowe krajobrazy Kapadocji...

Kapadocja

Kapadocja

Kapadocja

Kapadocja

Kapadocja
Po przejściu kilkudziesięciu metrów w kierunku Goreme Open Air Museum, otrzymaliśmy propozycję podwózki..., z której z chęcią skorzystaliśmy... :) Po trwającej kilkanaście minut podwózce, przemiły Pan Kierowca poprosił nas o pamiątkową fotkę ...  i się z nami pożegnał zostawiając nas pod bramą muzeum.

W tym momencie już prawdopodobnie zacząłem wybaczać Turcji wpadkę ze zmianą hotelu nad ranem :)

Muzeum w Goreme, to kilkadziesiąt skalnych budowli.... kaplic, domostw, kościołów....Choć turystów w tym miejscu nie brakuje.. to warto je odwiedzić...

Goreme Open Air Museum

Goreme Open Air Museum

Goreme Open Air Museum

Goreme Open Air Museum

Goreme Open Air Museum

Goreme Open Air Museum

Goreme Open Air Museum

Goreme Open Air Museum

Goreme Open Air Museum

Goreme Open Air Museum

Goreme Open Air Museum

Goreme Open Air Museum

Goreme Open Air Museum

Goreme Open Air Museum

Goreme Open Air Museum

Goreme Open Air Museum

Goreme Open Air Museum

Goreme Open Air Museum

Goreme Open Air Museum

Goreme Open Air Museum

Goreme Open Air Museum

Goreme Open Air Museum

Goreme Open Air Museum

Goreme Open Air Museum

Goreme Open Air Museum
Do większości budowli można wejść, jednak fotografowanie w ich wnętrzu jest zabronione ze względu na znajdujące się tam malowidła i freski. Pracownicy muzeum bardzo pilnują aby zakaz był przestrzegany przez turystów.

Muzeum jest ciekawym wstępem do wizyty w Kapadocji.... to taka Kapadocja w pigułce, którą gorąco polecam osobom, które mają jedynie jeden dzień w tym niezwykłym miejscu.

W drodze powrotnej widoki zapierały dech, tym razem przeszliśmy cały odcinek pieszo.... zatrzymując się po drodze w różnych ciekawych miejscach... w tym na krótką piwną przerwę gdzieś po środku niczego w przypadkowo znalezionym ośrodku campingowym. Po rzuceniu dyskretnie pytania do sprzedawcy, czy mają tam piwko, sprzedawca sięgnął do ukrytej lodówki po zbawienny, w nieziemsko upalny dzień, trunek.. :)

Kapadocja 
Kapadocja 



Kapadocja 

Kapadocja 

Kapadocja 

Kapadocja 

Kapadocja 

Kapadocja 

Kapadocja 

Kapadocja 

Kapadocja 

Kapadocja 

Kapadocja 

Kapadocja 

Kapadocja 

Kapadocja 

Kapadocja 

Kapadocja 

Kapadocja 
Po długim spacerze w tej niesamowitej scenerii, dotarliśmy do hotelu... następnie ruszyliśmy do docelowego hotelu... który wybraliśmy przeszło pół roku wcześniej.... Nasz Hotel to jeden z najpiękniej położonych hoteli w Kapadocji.... Kaya Hotel - zlokalizowany jest w Uchisarze, w samym centrum Kapadocji. Z hotelu i całego miasta  rozpościerają się piękne widoki na wiele dolin... nasz hotel położony był przy samej Dolinie Gołębi....

Uchisar 
Uchisar 



Uchisar 

Uchisar 

Uchisar 

Uchisar 

Uchisar 

Uchisar 

Po odpoczynku nad hotelowym basenem, ruszyliśmy na spacer po Uchisarze... Aby ostatecznie wdrapać się pod skalny zamek w Uchisarze i zobaczyć Kapadocję w całej okazałości.

Uchisar 

Uchisar 

Uchisar 

Uchisar 

Uchisar 

Uchisar 

Uchisar 

Uchisar 

Uchisar 

Uchisar 


Uchisar

Uchisar

Uchisar

Uchisar

Uchisar

Uchisar
Uchisar okazał się rewelacyjnym miejscem do odpoczynku a jego okolice wprost strzałem w dziesiątkę dla fanów trekkingu. Turcja przechodząca przez kryzys turystyczny po zamachach w Stambule i przez napiętą sytuację przy granicy z Syrią... oferuje niesamowitą przestrzeń "odważniejszym" turystom, którzy jednak zdecydują się na odwiedziny w tym pięknym kraju. 

Dzień po nieprzespanej nocy zakończyliśmy dość wcześnie na balkonie naszego pokoju, słuchając przy tym charakterystycznej weselnej, tureckiej muzyki.... gdyż do późnej nocy większość gości hotelowych uczestniczyła w imprezie weselnej nad basenem :) 

Zasnęliśmy bez problemów mimo głośnej muzyki.... nie mieliśmy wyboru, gdyż kolejny dzień rozpoczęliśmy o 4 rano..... Ale do atrakcji kolejnego dnia wrócę w kolejnym poście!