To tu, To tam: MAROKO: Miasta Maroka ciąg dalszy...

środa, 29 października 2014

MAROKO: Miasta Maroka ciąg dalszy...

Na początku zapraszam na krótki przystanek w Meknes. Jest to spore miasto znajdujące się na popularnym szlaku turystycznym wiodącym z Rabatu do Fezu. Słynie z pięknych bram, a także kilku wartościowych zabytków. Spędziłem tam niewiele czasu, więc nie mogę ani polecić ani odradzić dłuższej wizyty w tym mieście. Jednak był to całkiem dobry wstęp do Volubilis. W Meknes możemy odwiedzić między innymi ogromne stajnie na 12 tysięcy koni. Ja miasto to wspominam głównie z przyjemnej medyny, w której zakupiliśmy ze znajomymi bardzo słodkie marokańskie cukierki (polecam tylko fanom baaardzo słodkich słodkości).

Maroko- Meknes

Maroko- Meknes, stajnie na 12 tysięcy koni

Maroko- Meknes, stajnie na 12 tysięcy koni

Maroko- Meknes

Maroko- Meknes

Maroko- Meknes
Maroko- Meknes
Skoro już zapowiedziałem Volubilis... to właśnie tam teraz zapraszam. Są to ruiny ostatniego rzymskiego miasta na terenie Maroka- to aż tam sięgało Cesarstwo Rzymskie. Polecam szczególnie sympatykom miejsc takich jak włoskie Pompeje u podnóża Wezuwiusza. Można zobaczyć tam między innymi pozostałości świątyń oraz łuków triumfalnych.

Maroko- w drodze do Volubilis

Maroko- Volubilis

Maroko- Volubilis

Maroko- Volubilis

Maroko- Volubilis
Wreszcie zmierzamy do jednego z najpopularniejszych miast Maroka- Marrakeszu. Miasto będące gotową scenerią dla kilku dużych produkcji filmowych (m.in. W stronę Marrakeszu) ma wiele do zaoferowanie. Trzy dni, które tam spędziłem, nie mogą pozwolić na zbudowanie sobie zdania na temat tego miasta, jednak już pierwsze wrażenie jest bardzo dobre. Miasto ma charakter zdecydowanie multikulturowy, zachowuje jednak przy tym też swój charakter prawdziwie arabskiego miasta. Duża medyna zachęca do zakupów, handlarze, treserzy zwierząt (choć jestem przeciwny tym praktykom), zaklinacze węży oraz przedstawiciele innych zawodów,  znajdujący swoje miejsce na Placu Dżamaa al-Fina, budują pewien niespotykany nigdzie indziej klimat. Co mogę od siebie z całą odpowiedzialnością polecić, to przepyszne, świeżo wyciśnięte soki z pomarańczy za 4 dirhamy marokańskie (ok 2zł) za szklankę. Nie mogłem przestać ich pić.... Potrafiłem przez godzinę  chodzić od kramu do kramu i w każdym kupować kolejną szklankę pełną przepysznego trunku. :) Drugim sposobem spędzenia czasu na placu Dżamaa al- Fina, który gorąco polecam, jest zajęcie dobrego miejsca w jednej z kilku restauracji z tarasami widokowymi, z których można obserwować zachód słońca nad Meczetem Kutubijja - najważniejszą świątynią w mieście. Siedzenie na tarasie i wsłuchiwanie się w Adhan oraz obserwowanie pomału zapalających się świateł w licznych jadłodajniach na Placu... ma w sobie coś zdecydowanie magicznego, coś, co potrafi zatrzymać nam na moment czas i pozwolić się odprężyć w centrum dużego i popularnego miasta. A na spokojny spacer można wybrać się do Ogrodu Majorelle'a.



Maroko- Marrakesz, Plac Dżamaa al-Fina

Maroko- Marrakesz, Plac Dżamaa al-Fina

Maroko- Marrakesz, Plac Dżamaa al-Fina

Maroko- Marrakesz, Plac Dżamaa al-Fina

Maroko- Marrakesz, Plac Dżamaa al-Fina

Maroko- Marrakesz, Plac Dżamaa al-Fina

Maroko- Marrakesz, Plac Dżamaa al-Fina

Maroko- Marrakesz, Meczet Kutubijja

Maroko- Marrakesz, Plac Dżamaa al-Fina

Maroko- Marrakesz, Plac Dżamaa al-Fina

Maroko- Marrakesz, Plac Dżamaa al-Fina

Maroko- Marrakesz, Meczet Kutubijja

Maroko- Marrakesz, Meczet Kutubijja

Maroko- Marrakesz, medyna

Maroko- Marrakesz, grobowce

Maroko- Marrakesz

Maroko- Marrakesz, Plac Dżamaa al-Fina

Maroko- Marrakesz, Meczet Kutubijja

Maroko- Marrakesz, Ogród Majorelle'a

Maroko- Marrakesz, Ogród Majorelle'a

Maroko- Marrakesz, Ogród Majorelle'a

Maroko- Marrakesz, Ogród Majorelle'a

Maroko- Marrakesz, Ogród Majorelle'a

Maroko- Marrakesz, Ogród Majorelle'a

Maroko- Marrakesz, Plac Dżamaa al-Fina

Maroko- Marrakesz, Plac Dżamaa al-Fina

Maroko- Marrakesz, Plac Dżamaa al-Fina

Maroko- Marrakesz, Plac Dżamaa al-Fina

Maroko- Marrakesz, Plac Dżamaa al-Fina

 Ostatnim miastem, do którego zapraszam jest Warzazat. Miasto to słynie z dużego studia telewizyjnego: Atlas Corporation Studio. W umiejscowieniu tego studia nie ma nic dziwnego- samo Warzazat jak i jego okolice są gotowym praktycznie planem filmowym, na którym znajdziemy rewelacyjne plenery, odpowiednie do wielu filmów zabytki i do tego pogoda tam jest rewelacyjna przez większość roku. To tutaj możemy odwiedzić plenery takich filmów jak: Gladiator, Mumia, Kleopatra, Książę Persji. Wszystkie te filmy powstały przy udziale marokańskiego studia filmowego z Warzazat. Całkiem niedawno i tam kręcono sceny do wspomnianego w poprzednim wpisie serialu telewizyjnego Gra o tron. Samo miasto zachęca do poświęcenia mu odrobiny czasu. W moim subiektywnym odczuciu, jest to rewelacyjne miejsce na relaks i przemyślenia. Piaskowe kolory towarzyszące na każdym kroku, często spotykane błękitne niebo, nieduża odległość od Atlasu, a także bajeczne okolice, sprawiają, że miasto to posiada doskonały dla mnie klimat. Jest to dla mnie (w moim subiektywnym odczuciu) zaraz po Fezie najbardziej atrakcyjne i urokliwe miasto Maroka. 

Maroko- Warzazat

Maroko- Warzazat

Maroko- Warzazat

Maroko- Warzazat

Maroko- Warzazat

Maroko- Warzazat

Maroko- Warzazat

Maroko, Warzazat, okolice

Maroko, Warzazat, okolice

Maroko, Warzazat, okolice

Maroko, Warzazat, okolice

Maroko, Warzazat, okolice

Maroko, Warzazat, okolice

Maroko, Warzazat, okolice

Maroko, Warzazat, okolice

Maroko, Warzazat, okolice

Maroko, Warzazat, okolice

Maroko, Warzazat, okolice

 Było to ostatnie marokańskie miasto, do którego chciałem Was zaprosić. Na zakończenie wpisu wrzucę zdjęcie góry w Agadirze wspomnianej w poprzednim wpisie- bo jakoś mi tam uciekło... oraz coś dla ducha tęskniącego za plażą i Oceanem:)

Maroko- Agadir

Maroko- Agadir
Tak też kończę swój wpis! :) Przed przerwą urlopową chcę wam jeszcze pokazać góry, gaje palmowe i pustynie Maroka, a także marokańską wieś, gdzie czas się zatrzymał wiele lat temu. Więc zapraszam do śledzenia bloga!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz