To tu, To tam: października 2014

Maroko ma wiele do zaoferowania: obca kultura, piękne wybrzeże, dobra pogoda, brak mroźnych zim i bardzo deszczowych jesieni, ciekawe zabytki, bogate miasta. Dobra komunikacja sprzyja turystyce indywidualnej i zorganizowanej. Dobra organizacja państwa sprawia, że jest ono inne niż pozostała część Afryki do tego fakt, że jest to najbezpieczniejsze państwo Afryki a dostanie się do Europy nie sprawia najmniejszego problemu. Jednak Maroko ma o wiele więcej do zaoferowania. Mimo nowoczesnej cywilizacji, która dawno już się tam wdarła, Maroko ma do zaoferowania swoją egzotyczną stronę. Maroko jest niesamowicie zróżnicowane krajobrazowo. W Maroku możemy odnaleźć wszystko: od wspomnianego, pięknego wybrzeża Oceanu Atlantyckiego, przez wybrzeże Morza Śródziemnego, wysokie góry Atlasu, aż po piękne porośnięte palmami oazy i tajemniczą pustynię.

W górach Atlasu możemy znaleźć piękne kaniony i pooplatane serpentynowymi drogami zbocza gór. Góry Atlasu wysokiego pną się aż do wysokości 4 tys. m. n.p.m. Są niezwykle barwne, zachęcają do wspinaczki, ale także spokojnej wędrówki od wioski do wioski. Liczne punkty widokowe pozwalają również turystyce zorganizowanej dotrzeć do tych pięknych zakątków świata.

Piękne palmowe oazy powodują, że turysta czuje się jak w tropikach, nie odczuwając nawet faktu, że te oazy to nic innego jak nasze sady. Oazy te są często źródłem dochodów mieszkańców i właścicieli tych ziem a nie dziko rosnącym rajskim lasem. Nie odbiera jednak im to uroku, i odwiedziny w licznych marokańskich wsiach, obserwacja ukrytych, wśród daktylowych sadów, zabytków powodują, że człowiek chce się tam zatrzymywać.

I wreszcie pustynia, piękna piaszczysta pustynia, znana wszystkim z filmów przyrodniczych, nie obejmuje jednak zbyt dużego obszaru Maroka. Tereny półpustynne i kamieniste pustynie to charakterystyczny dla południowego Maroka krajobraz. Krajobraz ten z czasem przemienia się w piaskowe wydmy, by wreszcie ustąpić miejsca Saharze.

Maroko- Góry Atlasu

Maroko- Oazy

Maroko

Maroko- Erg Chebbi

Mam nadzieję, że zdjęcia te choć odrobinę ukazują piękno Maroka. Na zakończenie dzisiejszego wpisu zapraszam na krótką wizytę w marokańskim ksarze. Ksar jest to osada, samowystarczalna wieś, która niegdyś miała charakter ufortyfikowany.

Maroko- jeden z ksarów

Obecnie część ksarów, ze względu na piękne położenie wśród palm daktylowych i w otoczeniu wzgórz, jest wdzięcznym celem turystycznym, dzięki czemu tamtejsi mieszkańcy zdobywają kolejną możliwość zarobkowania i utrzymywania swoich rodzin. Odwiedzając ksary, pośrednio, dajemy szanse tamtejszym dzieciom na późniejszy wyjazd do miasta czy też lepszy dostęp do edukacji.

Dziś jeszcze mniej treści niż zwykle, ponieważ te krajobrazy trzeba oglądać- żaden opis nie pomoże w wyobrażeniu sobie piękna tamtego regionu świata.

Na zakończenie jeszcze dzieciaczki z małego marokańskiego miasteczka, urokliwa uliczka Zagory, nomadzi przygotowujący dla nas herbatkę i pani pracująca na plantacji.

Maroko

Maroko- Zagora

Maroko- Nomadzi

Maroko

Dobrze, i na sam koniec wpisu jeszcze mała przygoda.

Przebywając w Erfoudzie, który był naszą bazą wypadową na wydmy Erg Chebbi naszej grupie udało się wpaść niespodziewanie na jeden z odcinków rajdu Paryż- Dakar, dzięki czemu mieliśmy okazję zobaczyć świetne maszyny polskich i nie tylko polskich rajdowców.

Maroko- Erfoud

Ok, coś mi dziś nie idzie zakończenie tego wpisu, być może ma to związek ze zbliżającą się euforią przedwyjazdową.... Więc spróbuję zakończyć go jakimś zabawnym akcentem.... Znalazłem właśnie dwie nietypowe toalety uwiecznione na zdjęciach, to się nimi podzielę.

Maroko- Góry Atlasu

Maroko

Ok, koniec! :) Może jeszcze uda mi się coś naskrobać przed wyjazdem..... Pozdrawiam czytelników!

To tu, To tam

czwartek, 30 października 2014

MAROKO: Z gór na pustynię- czyli marokańskie krajobrazy