To tu, To tam: PORTUGALIA; Cabo da roca - czy to miejsce jest przereklamowane?

Kolejny spokojny dzień w Portugalii rozpoczęliśmy od przejazdu do oddalonej o 40 km od stolicy, niewielkiej miejscowości - Cascais. Miasteczko to ma charakter typowo turystycznej miejscowości, która oferuje liczne miejskie plaże, małe zatoczki, typową, niską portugalską zabudowę, masę sklepów i sklepików ze wszystkim i z niczym... właściwie to nic ciekawego..... jednak jest to rewelacyjna baza wypadowa na tak zwany "koniec Europy".

Cabo da roca jest to najbardziej na zachód wysunięty fragment lądu Starego Kontynentu.

To niesamowite miejsce ma dość specyficzny mikroklimat: często wiejące silne wiatry oraz pojawiająca się gęsta mgła mogą spowodować, że nie zobaczymy właściwie nic.. a spędzenie tam czasu dłuższego niż 15 minut zakończy się w najlepszym wypadku bólem głowy w najgorszym przeziębieniem....

My jednak mieliśmy szczęście; wiatr był ledwie odczuwalny, mgły nie było - dzięki czemu mogliśmy do znudzenia rozkoszować się tym niesamowitym krajobrazem i zrozumieć niesamowitość tego miejsca polegająca na tym, że przez wiele wieków miejsce to było uznawane za koniec świata - dopiero Wielkie Odkrycia Geograficzne pozwoliły odkryć, że to nie jest prawdą i Świat jest o wiele większy.....

Portugalia - Cabo da roca

Dla osób, które mają lęk wysokości, jest wyznaczone miejsce z barierkami ochronnymi, dla tych trochę odważniejszych istnieje możliwość przejścia 150 metrów metrów wzdłuż urwiska - chwilami od stromego końca lądu dzieli nas pół metra i zero zabezpieczeń.

Portugalia- Cabo da roca

Spacer oczywiście oprócz podniesienia poziomu adrenaliny jest zdecydowanie wart swojej ceny - na końcu czeka nagroda.

Portugalia - Cabo da roca

Cabo da roca mnie oczarowało, jest to niesamowite miejsce a świadomość tego, że przede mną nie ma nic aż do wybrzeża USA sprawia, że miejsce to staje się jeszcze bardziej magiczne.

Portugalia - Cabo da roca

Podsumowaniem, niech będzie odpowiedź, na postawione w tytule postu pytanie - nie, miejsce to zdecydowanie nie jest przereklamowane, przy odrobinie szczęścia z pogodą, można tam spędzić nawet kilka godzin pochłaniając atmosferę krańca Europy.... Nam zeszły tam przeszło trzy godziny...

A byłbym zapomniał o kilku zdjęciach z Cascais!